Oliwkowy wzór pasuje mi do kuchni idealnie :) Z tego powodu zrobiłam sobie całą serię oliwkowych przydasiów :)
Koszyczek, który jest... jaki jest. Dodam tylko, że przed moją interwencją wyglądał gorzej ;)
Butelczyna:
Serwetnik:
I jeszcze całość kompletu:
Zauroczył mnie ten oliwkowy komplecik.......mam wrażenie, że znalazłam się w starej, wiejskiej kuchni , zaraz na stole pojawi się pachnący, swojski chleb, za oknem ptaszki rozrabiają .....ach, marzenia!
OdpowiedzUsuńWitaj Kasju! Miło mi, że do mnie wpadłaś, szczególnie, że jestem fanką Twojego decu :) Swojski chleb też mi się marzy, ale nie piekę niestety
OdpowiedzUsuń